Scenariusz dla ~~Rozalii ♥
Więc od razu mówię , że tego typu scenariusze pisze pierwszy raz więc nie wiem czy mi wyjdzie i czy będzie się podobał . Miłego czytania ; ))
*Czemu on mi to zrobił , zostawił mnie samą na pastwę losu , czy ja muszę mieć, takiego pecha do chłopców?Zawsze trafiają mi się zimne dranie , którzy nie liczą się z moimi uczuciami . *
Przygnębiona siedziałaś na trawie koło ulicy , z oddali słysząc nadjeżdżający pojazd wstałaś i jak głupia wymachiwałaś rękoma , niestety i ten nie okazał współczucia i ominął Cię jak gdyby nigdy nic. Było już naprawdę ciemno . Nie czekając dłużej na szczęśliwe zakończenie dnia postanowiłaś wybrać się na pieszo . Po drodze na przeciw Ciebie pojawił się motor a na nim mężczyzna .
-Co ty robisz o tak poźniej godzinie sama w takim miejscu ?
-Poszłam na spacer , nie widzisz ?!- Powiedziałaś unikając kontaktu wzrokowego.
-Zawiozę Cię do domu . Myślę , że to nie jest dobre miejsce na wieczorne spacery .
-To nie myśl za dużo . - Uśmiechnęłaś się lekko , aby go nie urazić .
-Czy zawsze jesteś taką upartą małpą ? - od powiedział żartobliwie.
Nie mówiąc nic poszłaś dalej . Chłopak zapalał motor do dalszej drogi. Jednak po chwili zastanowienia postanowiłaś zgodzić się na jego propozycję pomocy.
-No dobra ... Poczekaj ! Zawieź mnie .
- Wsiadaj . - Kiwnął głową .
Usiadłaś niepewnie . - Złap się moich bioder .
-Nie dzięki. - chwyciłaś się tyłu motoru.
W czasie drogi wiał silny wiatr , więc zdecydowałaś postąpić tak jak Ci powiedział i objądź go w pasie. Pokierowałaś go , aby wiedział gdzie jechać . Wreszcie byliście na miejscu . Zsiadłaś z pojazdu.
-Kamawo !
- Podasz mi swój numer ?
-Może innym razem . - uśmiechnęłaś się i weszłaś do budynku .
Kolejnego dnia umówiłaś się z koleżanka w parku . Spotkałyście się w umówione miejsce i zaczęłyście rozmawiać między sobą o wydarzeniach z wczorajszego wieczoru . Dziewczyna uznała , że chłopak z Twojego opisu to książę . Od razu zaczęłaś się śmiać .
-Gdybyś go poznała zmieniłabyś zdanie .
Po Twoich słowach poczułaś dźgnięcie w jedno z ramion . Odwróciłaś się i ujrzałaś (jak to Twoja koleżanka nazwała) księcia . Blądyna o ciemnych oczach , wysokiego i słodko się uśmiechającego .
- No to może tym razem podasz mi swój numer .
- Niestety nie mam nic do pisania , kartki też nie noszę przy sobie . - Chłopak wyjął z kieszeni długopis i wyciągnął swoją dłoń w Twoją stronę. - Tu pisz .
Nie wiedziałaś jak go spławić więc napisałaś na ręku znane Ci cyfry . Blądyn wyjął telefon aby upewnić się , że go nie oszukałaś i zadzwonił na napisany na jego ręku numer. Chwile potem poczułaś wibrację w swojej kieszeni . - To teraz masz i mój numer , dzwoń kiedy chcesz . Jestem Zelo - mówiąc to oddalał się do swoich znajomych . Koleżanka zaniemówiła i kazała Ci do niego szybko zadzwonić . Niestety ty nie miałaś tego w planach . Po wysłuchiwaniu ciągłych pretensji , czemu nie zadzwonisz złapałaś za słuchawkę, już miałaś wykręcać numer , lecz dostałaś wiadomość.
od: *__^Imię znajomego^__*
do: *________*
Zapraszam Cie na imprezę która odbędzie się dziś wieczorem(19:30) u mnie . Wiesz gdzie mieszkam . Wpadaj !
[Przeczytałaś to na głos.] A może on też tam będzie . Musimy tam iść . - powiedziała zdesperowana koleżanka.
-Ale ja nie chcę , po co ? Tańczyć nie umiem tylko się ośmieszę .
-No chodź będzie fajnie ! - Zdecydowałaś , że pójdziesz , więc szybko wróciłyście każda do swoich domów , aby się wyszykować. Specjalnie się nie stroiłaś włożyłaś swoją ulubioną bluzkę i rurki . Włosy zostawiłaś rozpuszczone i lekko przejechałaś tuszem po rzęsach .
Nie śpiesząc się kierowałaś się w miejsce gdzie miała być impreza . Osobiście nie byłaś typem osoby która , często wychodzi z domu. Weszłaś do środka , od razu odżyłaś słysząc głośną muzyke swojego ulubionego kpopowego zespołu.Na miejscu spotkałaś przyjaciółkę nie umiałaś tańczyć, ale nie móc się opanować wyszłaś na środek parkietu . Wszyscy podziwiali Twoje jagże śmieszne no i zapewne inne niż zwykłe tańce ruchy Twojego ciała . Nie wiedząc , że Zelo obserwuje Cię ze stoiska z piciem wyginałaś się w różne strony . xd . Nie wyglądało to dziwnie , prawdę mówiąc bardzo seksownie . Nie mogąc się powstrzymać Zelo wyciągnął Cię z tłumu podnieconych kolesi i zabrał do pierwszego lepszego pustego pokoju . Weszliście a on Cie póścił , zamykając drzwi od pokoju .
-Co ty robisz ?! Ja tańc...- nie dokończyłaś .
Nie oczekiwanie Zelo namiętnie zaczął Cię całować po szyji . Z początku próbowałaś się wyrwać , ale potem coraz bardziej czułaś rozkosz . Poddałaś sie jego urokowi . Popchnełaś go na łóżko i położyłaś się na nim, całując go . Jendak po chwili rolę sie odwróciły i zamiast Ciebie on już dominował . Zdjął Ci bluzkę całując namiętnie Twoje obojczyki i zostawiając na nich swoje ślady . Schodził niżej , aż do brzucha muskając go lekko wargami. Szybko zerwałaś z niego bluzkę . Po chwili masowałaś rękoma jego tors. Chłopak rozpiął Ci guzik i zdjął spodnie . Zostałaś w samej bieliźnie . Po paru minutach on również miał tylko na sobie szare bokserki z poziomymi paskami . Nie wiedząc kiedy po paru pocałunkach oboje zostaliście nadzy . On gładził Cie ręką po głowie mówiąc , że zrobi to delikatnie. Wreszcie jego członek znalazł sie w Tobie . Początkowo robił to powoli , aż w końcu zdecydował się przyśpieszył . W trakcie stosunku wydawałaś ciche jęki , aby nikt was nie usłyszał. Nie przejmowałaś sie tym , że obok was ktoś jest . Bardziej zamartwiałaś się tym , żeby nikt wam nie przeszkodził . Wbijałaś mu swoje paznokcie w plecy . Bawiłaś się jego językiem z największą przyjemnością . Potem zaczełaś ustami jechać po jego szyi , aż chłopaka przeszły ciarki .
- Widze , że jesteś doświadczona .
- Zamknij się głupku ! - powiedziałaś patrząc się mu w oczy . Nie myślałaś o niczym w tym momencie liczył się tylko on . Wszedł w Ciebie głębiej poczułaś ból i wydałaś dość głośny jęk , ale nie chciałaś przerywać ta noc miała utkwić Ci w pamięci . Powoli robiłaś się zmęczona słyszałaś również ciche odgłosy ze strony chłopaka . Czułaś ciepło i rozkosz jaką przekazał Ci chłopak. Po jeszcze paru ruchach w Tobie zauważyłaś , że Zelo doszedł . Poczułaś ulgę . Usatysfakcjonowałaś go . Położyłaś się bezwładnie koło niego dysząc ze zmęczenia . On przybliżył się do Twojego ucha i wyszeptał :
-Kocham Cię !
Przepraszam jeśli znajdziecie jakieś błędy . Czekam na komentarze i Przepraszam , że musieliście tyle czekać . Ostatnio nie mam weny no i w sumie jutro wyjeżdżam chodź dwa dni temu dopiero wróciłam .
~~Lin Young ♥
z błędów to tylko te ortograficzne jak Blądyn czy jagże ale ogółem fajnie wyszło ^^
OdpowiedzUsuńZeloł <333
te gif na końcu <3
czy mogę prosić scenariusz z Jay Park'iem ?
z góry gomawo ^^
hwaiting i weny życzę :***
a mogłabym jeszcze prosić by scenariusz z Jay'em był +18 ? bo aż się prosi xDDDD przypomniało mi się teraz xDD
Usuńmianhae i z góry gomawo ^^
Świetne Ci wyszedł :)
OdpowiedzUsuńŻyczę weny ^^
Gdybym mogła jeszcze prosić o scenariusz z Jimin'nem i Yongguk'iem ♥ /Yumi
OdpowiedzUsuńTrochę błędów, ale to tylko literówki>< mi też się to zdarza><
OdpowiedzUsuńŚlicznie ci to wyszło^^ I również życzę weny^^
Pati-san-chan.