Sung Jun - Kuzynka

Szłaś z koleżankami do domu, koniec roku, nareszcie skończyłaś liceum ! Teraz mogłaś sie relaksować , nie przejmować się sprawdzianami , ani testami . Miałaś zaoszczędzone pieniądze , by wyjechać gdzieś ze swoją paczką . Przyszłaś do domu , pierwsze co zrobiłaś to zjadłaś coś na szybko , a zaraz potem włączyłaś komputer . Weszłaś na facebook 'a , zobaczyłaś wiadomość:

Od: Choi Da Bin (최다빈)

 Cześć _____ ! 

Dawno ze sobą nie rozmawialiśmy przez skype, ani nawet nie pisaliśmy . Z racji że u Ciebie są wakacje i masz czas wolny wpadłem na pomysł , że mogła byś przyjechać tu do mnie do Korei . Chętnie przyjechał bym do Ciebie , ale chyba zdajesz sobie sprawę , że robię tu karierę z moimi kolegami z zespołu . Napisz mi odpowiedź jak najszybciej .

PS Kupię Ci bilety na samolot .

Czytając to byłaś bardzo zaskoczona jego propozycją , nie chciałaś się narzucać , tym bardziej że 'robi' karierę , ale rozmyślając nad tym dłużej zdałaś sobie sprawę , że za bardzo za nim tęsknisz i musisz tam pojechać . W tym momencie do mieszkania przyszli twoi rodzice , pobiegłaś do nich jak najszybciej aby podzielić się nową informacją , oraz dostać zgodę na wyjazd .Ku twojemu zdziwieniu zgodzili się i w tajemnicy przed tobą rozmawiali o tym wcześniej z dalekim kuzynem , dowiedziałaś się , że jedziesz do niego za trzy dni . * Trochę mało czasu na przygotowanie się * - Pomyślałaś . Znów usiadłaś do komputera , aby dać jak najszybciej odpowiedź , zaraz po tym włączyłaś sobie ich piosenkę ' Party rock ' , aby poznać ich styl i ogólnie członków zespołu . Siedziałaś tak do północy , poszłaś wziąć szybki prysznic po czym zasnęłaś w wielkim drewnianym łóżku . Przez następne dni , które Ci zostały do wyjazdu bardzo dużo uczyłaś się Koreańskiego . Nadszedł dzień w którym miałaś lecieć do Seulu , rodzice odwieźli Cię na lotnisko . 

- Trzymaj się i uważaj na siebie. - Powiedziała mama .

- A kiedy będziesz na miejscu przyślij sms a , albo zadzwoń - Dodał tata . Ty jedynie przytaknęłaś i na pożegnanie oboje ich uścisnęłaś , po czym poszłaś w swoją stronę zostawiając ich przy głównym wejściu . Byłaś tym bardzo podekscytowana dlatego co chwilę patrzyłaś w torebkę czy masz bilet , paszport i inne takie rzeczy . Nie wiedziałaś , bo nie sprawdziłaś jaka jest tam pogoda , dlatego założyłaś długie czarne rurki , trampki i koszulę , a na to sweter . Siedziałaś na swoim miejscu na pokładzie, gdy w ostatnim momencie zdałaś sobie sprawę , że nikt nie załatwił Ci noclegu . Super , sama w nowym i obcym kraju , a na dodatek bezdomna . Miałaś dużą nadzieje że DaBin znajdzie Ci jakieś miejsce w którym będziesz mogła zostać . Po trzynastu godzinach męczarni i siedzenia w jednej pozycji byłaś na miejscu , teraz stałaś w środku tłumu ludzi , którzy wychodzili z lotniska , a Ty jak głupia stałaś w jednym miejscu i nie wiedziałaś gdzie masz iść . Nagle poczułaś czyjąś rękę na swoim ramieniu .

- To ty jesteś ______ ? - Spytał ciemnowłosy chłopak stojący za Tobą .

- Tak , a Ty jesteś ... 

- Sung Jun , kolega z zespołu Twojego kuzyna . Niestety nie mógł przyjechać i kazał mi przyjechać po Ciebie . Nie spodziewałem się , że będziesz taka ładna . - Słysząc to troszkę się speszyłaś i twarz zasłoniłaś grzywką , by nie widział Twojego zakłopotania . Po chwili chłopak wziął od Ciebie bagaż . 

- Chodź , przecież nie będziemy tu stać wieczność . - Dodał uśmiechając się . Oczywiście posłuchałaś go i poszłaś za nim . Wsiedliście do dużego czarnego wozu , przez dwudziestominutową podróż samochodem zdążyliście się dobrze poznać . Przez ten czas chłopak sporo Cię komplementował , nie wiedziałaś czy jest tylko miły czy może na prawdę wpadłaś mu w oko . Dojechaliście na miejsce , wysiadłaś z auta i zobaczyłaś przed sobą wysoki budynek . Tutaj pewnie spędzali dużo czasu ćwicząc taniec oraz piosenki . 

- ______ ! - Usłyszałaś swoje imię gdzieś dalej przed sobą , więc spojrzałaś w to miejsce by dowiedzieć się jaka osoba zna Twoje imię . - Tak dawno Cię nie widziałem ! - To był DaBin nawet nie rozpoznałaś jego głosu . Chłopak podbiegł do Ciebie rzucając Ci się na szyję z tęsknoty . Nie byłaś temu przeciwna dlatego odwzajemniłaś uścisk , chyba z kilka minut tak staliście , aż nagle Sung Jun lekko popchnął Twojego kuzyna .

- Weź już przestań i lepiej chodź na górę - Powiedział podniesionym głosem Sung Jun . Razem z DaBin 'em byliście lekko zszokowani reakcją kolegi z zespołu . Poszliście na górę i byliście już na sali ćwiczeń gdzie chłopcy powtarzali sobie swoje choreografie . Dowiedziałaś się , że ich menadżer zgodził się , abyś została na te dwa miesiące u nich w dormie . Po całej ich pracy i ćwiczeniach wróciliście do mieszkania , a jeden z chłopaków zaproponował oglądanie filmu . Cieszyłaś się , bo z wszystkimi dobrze się dogadywałaś tylko Sung Jun dziwnie się zachowywał . Kiedy był sam na sam z Tobą był bardzo miły i życzliwy , a kiedy inny chłopak do was dochodził stawał się tak jakby zazdrosny . Do twojego mózgu dochodziła myśl , że może mu się spodobałaś , ale mogły to być tylko twoje przypuszczenia . Wszyscy byli przebrani w słodziutkie piżamy , razem z Tobą , postanowiłaś przed filmem zrobić popcorn , więc poszłaś do kuchni . Zobaczyłaś , że przy stole siedzi Sung Jun czytający książkę , weszłaś do pomieszczenia przez słowa , nie chciałaś go wkurzyć czy coś w tym stylu . Odwróciłaś się do blatu tak , że do niego byłaś odwrócona tyłem . Włożyłaś popcorn do mikrofalówki i czekałaś na koniec nie odwracając się do nowo poznanego kolegi . Czułaś , że Ci się przygląda , nagle rozbrzmiał dźwięk maszyny , wyjęłaś jedzenie i już się odwracałaś gdy Sung Jun stał przy Tobie podbierając się o blat tak że nie miałaś jak przejść . 

- Prze- przepraszam - Powiedziałaś jąkając się , ale ten w ogóle Cię nie posłuchał dalej tak stał .

- Czemu mnie unikasz , ani się do mnie nie odzywasz ? - Spytał . Na jego twarzy wyraźnie było widać zakłopotanie razem ze smutkiem .

- Ja ... Cię nie unikam , tylko nie chcę żebyś przeze mnie się denerwował . - Chłopak słysząc tą odpowiedź głośno westchnął . - Co jest ? - Zapytałaś zaniepokojona .  Ciemnooki przybliżył się do Ciebie i lekko cmoknął Cię w usta po czym szybko poszedł do swojego pokoju . Byłaś tak zszokowana całą sytuacją , że nie zauważyłaś kiedy popcorn wyleciał Ci z rąk .

- ______ , nie widzisz jak rozsypałaś ? - Powiedział kuzyn i zaczął zbierać jedzenie z podłogi , nic mu nie odpowiedziałaś tylko pomogłaś w zbieraniu . 

Dni mijały , leciały w bardzo szybkim tempie , dlatego nie zauważyłaś kiedy zbliżał się dzień wylotu . Miałaś zaledwie cztery dni na pożegnanie się ze wszystkimi . Całe twoją spędzone tutaj wakacje opierały się robieniu jedzenia zespołowi oraz niezręcznej sytuacji z Sung Jun 'em . Chciałaś mu wytłumaczyć całą tamtą sytuacje , nie nic się nie stało i że możecie się dalej przyjaźnić , ale on ciągle Cię unikał . 

Obudziłaś się dzisiaj dziwnym sposobem na kanapie między chłopakami , no tak ... tak się kończą seanse filmowe . Wstałaś i poszłaś do swojego pokoju by spakować swoje rzeczy , godzinę później każdy był gotowy a chłopcy stali pod drzwiami , by Cię odprowadzić na samolot. Stanęłaś przed nimi 

-Ale .. chwila . Gdzie jest Sung Jun ? - Spytałaś .

- Ymmm ... bo on się źle czuje ! - Powiedział twój kuzyn . Było widać że wymyślił to w ostatniej chwili . Zapewne Sung nie chciał Cię widzieć po tamtej akcji . Mówi się trudno . 

Dojechaliście na lotnisko , pożegnałaś się z chłopakami i już miałaś iść na odprawę gdy usłyszałaś wołanie .

-______ ! - Zaciekawiona odwróciłaś się myśląc że to DaBin , jednak przed sobą ujrzałaś zdyszanego Sung Jun 'a - Przepraszam ! - Powiedział . Nic nie odpowiedziałaś jedyne co to ujęłaś go za podbródek tak by wasze usta się złączyły . Poczułaś , że chłopak się uśmiecha ,a zaraz po tym poczułaś że swoje dłonie położył na twoich biodrach .

- Proszę nie odchodź ... - Poprosił . 

- Widzimy się za miesiąc - Powiedziałaś puszczając mu oczko i zmierzając na odprawę. 

- Ale jak to ? - Na tą wiadomość prawie skakał z radości . 

- Będę tu studiować ! - Wykrzyczałaś i pomachałaś mu na pożegnanie .

_______________________________________________________________________

Scenariusz z mojego 2 bloga,  którego usuwam .

~Rin