czwartek, 22 sierpnia 2013

Baro - Serwetka +18



                                                 Scenariusz napisany dla ~~Rozalii ♥


                                                              Miłego czytania ! ; )

Siedziałaś na plaży opalając się w opadających na Ciebie promieniach słonecznych. Było bardzo gorąco , więc postanowiłaś , że udasz się do pobliskiego baru, aby zakupić sobie drinka. Po drodze podziwiałaś widoki jakimi byli początkowi surferzy . W pamięci utkwił Ci uroczy blondyn . Czekając na napój ujrzałaś zmierzających do tego samego lokalu grupkę chłopców , a w śród nich ten jeden . Może podeszłabyś do nich gdyby nie fakt , że byłaś sama , bo znajoma została w pokoju robiąc porządki(a tak przy okazji powiedziałaś jej , że przyjdziesz jej pomóc). Z ukrycia zerkałaś w ich stronę. Nie oczekiwanie zobaczyłaś , że jeden z nich zmierza w Twoim kierunku. Pod denerwowana upiłaś łyk swojego drinka .

-Cześ mam na imię Sandeul. Razem ze znajomymi gramy w grę. Miałem za zadanie podejść do Ciebie i się przedstawić . - wyjaśnił lekko speszony.

Zaniemówiłaś . Myślałaś , że właśnie zostałaś przyłapana na gorącym uczynku jak obserwujesz jego kolegę. Na Twoje szczęście , było to po prostu głupie zadanie , które chłopak musiał wykonać.

-Hej , jestem *___*.- spoglądałaś na chłopaka przerażonym wzrokiem .

-Chciałabyś poznać moich kumpli? - zapytał z wielkim bananem na twarzy.

-Jasne , czemu nie . - Była to dobra okazja na dowiedzenie się jak ma na imię uroczy przystojniak . Razem z nowo poznanym mężczyzną poszliście do stolika parę kroków dalej . Sandeul jak przystało na dżentelmena odsunął Ci jedno z wolnych krzeseł koło mebla . Niepewnie skorzystałaś z miłego gestu i przedstawiłaś się , mając nadzieje , że oni również to zrobią . Każdy z nich podał swoje imię , albo raczej ksywki.

-Hej jestem CNU.

-JinYoung , miło mi Cię poznać .

-Gongchan.

-Baro .- uśmiechnął się przyjaźnie .

Byłaś pełna podziwu jego niskiego głosu , po jego wyglądzie nie spodziewałaś się tego . Był raczej bardzo słodki i uroczy , a głos nie pasował do reszty. Nagle Sandeul powiedział , że ta cała gra była tylko pretekstem do tego , żeby z Tobą zagadać ponieważ był speszony i bał się odrzucenia . Zaśmiałaś się. Nigdy byś nie przy puszczała , że to właśnie chłopak będzie się bał z Twojej strony odtrącenia . Było to bardzo słodkie . Ale wróćmy do rzeczy . Bardziej interesował Cię blondyn siedzący przed Tobą . CNU spojrzał na zegarek , dobiegała godzina 15:00 . Kompletnie zapomniałaś , że miałaś pomóc koleżance .

-Miło było was spotkać , ale ja już muszę lecieć . - pośpiesznie wypiłaś ostatni łyk z Twojej szklanki .

-Poczekaj dasz mi swój numer, może kiedyś się jeszcze zobaczymy ? - zapytał Sandeul.

Szybko zapisałaś na serwetce swój numer telefonu i wyszłaś z lokalu majądz nadzieje , że koleżanka nie będzie zła.

______________________________________________________

 

-Ale ta dziewczyna jest fajna . - powiedział Sandeul do reszty chłopców.

-No masz rację , jest całkiem sympatyczna . -pokiwał głowa Baro. -[ I nawet zostawiła numer telefonu . Tylko czemu podała go właśnie mi ?!]-Pomyślał Baro zerkając na minę reszty kolegów.

-Oddaj ,to moje.- powiedział skrzywiony Sandeul widząc, że serwetka znalazła się w innych rękach niż jego . Przecież to w końcu on do niej pierwszy zagadał.

Gongchan zaczął się śmiać . - Najwyraźniej nie myślała o Tobie tylko o Baro podając ten numer. Chłopcy zostali w barze dalej siedząc i rozmawiając o nowo poznanej dziewczynie.

______________________________________________________

Szybko wbiegłaś do pokoju . -Już jestem !

-No nareszcie , jak tam na plaży ? - Zapytała .

Byłaś trochę zdziwiona , że nie prawi Ci kazań jak to ty się możesz tak spóźniać , lecz jak nie ona po prostu zapytała jak było . Bardzo się z tego powodu ucieszyłaś .

- Poznałam nowych chłopaków. Byli bardzo fajni i przy okazji przystojni.

Masz do nich jakiś kontakt ? - *___imię koleżanki___* szturchnęła Cię w ramię .

-To znaczy , nie zupełnie ... Oni mają do mnie .

-Co za głupia , teraz nawet nie wiesz czy jeszcze wgl ich zobaczysz !

-Na pewno zadzwonią , w końcu sami do mnie podeszli , w sumie to nie wszyscy tylko jeden , mówiąc , że ma zadanie do wykonania , ale potem okazało się , że to tylko pretekst. Tak naprawdę spodobał mi się pewien blondyn o fantastycznym głosie .

-Muszę go poznać ! - powiedziała stanowczo koleżanka.

Dobiegała godzina 21:00 , czas było kłaść się spać . Byłaś już dawno po kąpieli Twoja znajoma również . Leżałyście już każda w swoich łóżkach , ponieważ wynajmowałaś z nią pokój . *_imię koleżanki_* podniosła się i walnęła Cię poduszką .

-Zgaszam światło , tylko o nim nie fantazjuj za długo , bo jutro wcześnie wstajemy . - powiedziała chichocząc .

Kolejnego ranka obudziłaś się pełna radości i dobrego przeczucia . Po 15 minutach byłaś gotowa , aby iść do pracy . Wyszłyście dzisiaj wcześniej , żeby się nie spóźnić. Pracowałaś w tym samym lokalu o którym wcześniej wspominałam . Doszłyście na miejsce i zaczęłyście rozstawiać stoliki . Przy kolejnym meblu miałaś małe trudności .

-Może Ci pomogę ? - złapał za rogi stołu tajemniczy bohater.

-Dziękuje , ale tu jeszcze nie można wchodzić.

-Czy my się nie znamy ? - zapytał .

Spojrzałaś na twarz chłopaka , był to Baro .

-Ah to ty , już myślałam , że jakiś natręt który chcę mi pomóc , żeby dostać alkohol u nas , co się często zdarza . -dostałaś rumieńca . Chłopak się zaśmiał .

-Czyli ja nic nie dostanę , za pomoc w przenoszeniu ?

-Ymm...

-Żartowałem ! Twoja mina była bezcenna . - Chłopak Cię przytulił (tak po przyjacielsku xd) Trwało to zaledwie 5 sekund ale ty czułaś się tak hmm... nie do opisania .

-To nie było zabawne . -jeszcze chwilę się z nim droczyłaś , lecz przeszkodziła wam kumpela .

-Zamiast się wygłupiać , mogłabyś przedstawić kolegę ?

-Tak , jasne to jest Baro . A to moja koleżanka.

-Miło mi Cię poznać - chłopak się ukłonił .

-Dzisiaj organizujemy imprezę jeśli chcesz to weź kolegów i wpadaj , a teraz muszę porwać _____ , bo jest w pracy .

-Dobrze , ja nie przeszkadzam , widzimy się wieczorem . - powiedział maszerując w kierunku wyjścia .

Praca szła Ci szybko i sprawnie . Za nie całe dziesięć minut mogłaś wracać do domu , aby przy szykować się na dziś wieczór . W końcu chciałaś wyglądać pięknie jeśli miałaś znów ujrzeć Baro. Wreszcie skończyłaś ! Udałaś się do domu gdzie szybko się przebrałaś i mazłaś się tuszem do rzęs. Założyłaś baleriny i wyszłaś , nieoczekiwanie po drodze ujrzałaś Baro . Podbiegłaś do niego znów się witając . Na Twój widok był zaskoczony jak również zadowolony .

- Miło Cię kolejny raz widzieć .

-Ciebie też . - powiedziałaś z uśmiechem .

-Wiesz , w sumie to nie mam ochoty iść na tę imprezę tak naprawdę miałem tam iść tylko po to , żeby Cię zobaczyć.

Poczerwieniałaś , zobaczyłaś , że tak jak ty, on coś do Ciebie czuje .

-Chciałabyś zamiast do klubu iść ze mną na spacer po plaży . - trzymał ręce w kieszeni przy tym miał jeszcze swoją czapkę z którą nigdy się nie rozstawał wyglądał tak uroczo , że nie mogłaś mu odmówić .

-Jasne . - skinęłaś głową . Po drodze rozmawialiście o rodzinie , muzyce i wszystkim o czym tylko mogliście . Rozmowa szła wam gładko , czułaś się przy nim wyluzowana i stres zniknął . Byliście już na plaży . Było ciemno , ale Tobie wystarczył tylko on . Trzymał Cię za rękę , żeby Cie nie zgubić . Usiedliście na dwóch kamieniach koło siebie, patrząc na morzę. Chłopak objął Cię .

-Tak naprawdę , to wtedy w tym barze , nie chciałem nic mówić , bo zobaczyłem , że podobasz się mojemu koledze , ale potem on powiedział , że jeśli mi na Tobie zależy mogę się z Tobą umawiać. Wiem , że to brzmi śmiesznie , ale potraktowałem to jako zgodę na zrobienie czegoś .

-Czego? - spojrzałaś zaciekawiona na chłopaka .

Wstał i stanął przed Tobą .Obdarzył Cię nieśmiałym uśmiechem i poczułaś gwałtowny przypływ uniesienia.

-Tego !

Musiałaś zachować spokój , a już na pewno nie wolno było Ci go teraz odepchnąć ze strachu przed tym co właśnie miał się wydarzyć.

Pochylona głowa chłopaka zawisła bardzo blisko nad Tobą. Wiedziałaś co za chwilę się stanie . Zaraz się pocałujecie . Zamknęłaś oczy i w mroku oraz szumienia morza wasze usta się spotkały. Ten pocałunek był miękki jednocześnie zdecydowany, intensywny i męski . Poczułaś dech w piersiach . Chłopak zdjął Twoją bluzkę po czym zrobił to samo ze swoją . Zatraciłaś się w uczuciach . Całował Cie po obojczykach, robiąc to czule i delikatnie . Zsunęliście się na piasek teraz on leżał na Tobie . Przeszedł na brzuch muskając go wargami . Jego tors był czarujący , że nie sposób było go nie dotykać . Cały czas gładziłaś go rękoma również go całując. Odpiął ci guzik zsuwając Twoje spodnie . Ty w ramach rewanżu również zrobiłaś to samo tym razem z jego spodniami . Byliście w dość nietypowym miejscu każdy mógł was zobaczyć . Na wasze szczęście zasłaniały was te same dwa kamienie na których przed chwilą siedzieliście . Wróćmy do akcji . Pieścił Cie jeszcze pytając czy na pewno chcesz to zrobić . Ty tylko odpowiadałaś twierdząco . Odpiął Ci stanik z niewielkimi trudnościami , widząc jak się męczy chciałaś mu pomóc , ale on stwierdził , że zrobi to sam . Zaśmiałaś się . Mógł poczuć się teraz lekko speszony , ale nie mogłaś się opanować . Przeszyliście do sedna całego zajścia . Po kilku innych przyjemnych pieszczotach . W końcu zdjął swoje bokserki i wszedł w Ciebie pewnym ruchem . Poruszał się w Tobie , a ty przy tym wydawałaś ciche jęki które go podniecały. Znowu zaczęliście się całować . Wasze języki plotły się . Wbiłaś paznokcie w jego plecy ponieważ trochę cie zabolało . Po kilku głębszych i szybszych ruchach doszliście do celu. Baro wyszedł z Ciebie kładąc się obok. Dyszeliście oboje zmęczeni. Ale czułaś , że to co właśnie zrobiliście jest wyjątkowe musicie to powtórzyć tym razem wolałabyś , żeby stosunek odbył się w łóżku .

 







Więc kolejny scenariusz z serii +18 . Przepraszam , że trwało to tak długo . Mistrzem w pisaniu to ja nie jestem , ale czekam na jak najwięcej komentarzy . ; )

                                                                                                                              ~~Lin Young

5 komentarzy:

  1. Dokładnie świetnie ci to wyszło^^
    Ps: też bym wolała żeby to odbyło się na łóżku XP

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. haha ; ) Miło mi wiedzieć , że sie podoba ^^ ~~Lin Young

      Usuń
  2. Świetne ^^ Cudne +18 ;D ale również wolałabym żeby to wszystko odbyło się w łóżku... choć na plaży przyznam, że to było kreatywne ;DDD
    a tak swoją drogą.... czy można prosić o L.joe +18? ;)

    OdpowiedzUsuń