poniedziałek, 8 lipca 2013
D.O. - ''3 dni do szczęścia''
Scenariusz dla Jae Rin Kim ♥
Dzień Pierwszy - Dziwne zachowanie .
Obudziłaś się o dziwo radosna i szczęśliwa. Przetarłaś oczy , a przed sobą ujrzałaś śniadanie , które czekało , aby je zjeść. Po chwili zobaczyłaś swojego chłopaka wychodzącego z łazienki i zmierzającego w Twoją stronę. Jego cudowny uśmiech przypominał Ci pierwsze początki waszej znajomości , ponieważ od dłuższego czasu na jego twarzy nie było zadowolenia. Zastanawiałaś się z jakiej to okazji przyżądził Ci śniadanie. Usiadł koło Ciebie na białej pościeli i czule pocałował w policzek.
-I jak Ci smakuje ? -zapytał.
-Pyszne, ale czy dzisiaj jest jakieś święto?
Do Kyung Soo odgarnął włosy z Twojej twarzy , które zasłaniały Ci oczy.
-Jesteś jakiś dziwny ! Co się stało ?
-Czy nie mogę być miły dla swojej kobiety ?
To już wgl Cię zaszokowało * ''dla swojej kobiety '' -pomyślałaś przewracając oczami.
-Zabieram Cię na wakacje .
-Czemu tak nagle? - zdziwiona spojrzałaś na niego.
-Chce Ci wynagrodzić te dni w których byłem dla Ciebie okropny , chcę pobyć z Tobą chociaż parę dni zanim znowu wyjadę w trasę. -powiedział patrząc Ci w oczy .
Dokończyłaś jeść śniadanie , wzięłaś ubrania ze swojej szafki i poszłaś się ubrać . Wyszłaś z łazienki , by powiedzieć , że zgadzasz się abyście razem wyjechali , jednak jego tam nie było. Wyszłaś z budynku żeby poszukać partnera , ale nigdzie nie mogłaś go znaleźć. Wpadłaś w paranoję , nawet podbiegłaś do chłopaka który przypominał D.O. i wykrzyczałaś pytając ''gdzie był''. Mężczyzna spojrzał się na Ciebie i otszedł. Pewnie w tamtej chwili wziął Cię za wariatkę . Wykończona wróciłaś do domu, przed wejściem leżała kartka , podniosłaś ją , było na niej napisane '' Jeśli chcesz wejść zapukaj'' . O co chodzi - byłaś bardzo wściekła, ale zrobiłaś to o co Cię proszono. Dwa razy zapukałaś , jakiś głos ze środka mieszkania powiedział , żebyś weszła . W progu wejścia ujrzałaś chłopaka siedzącego z wielkim różowy pluszowym misiem który miał na głowię ogromną czerwoną kokardę w białe kropki. Zdjęłaś buty i usiadłaś na podłodze koło ukochanego spojrzałaś na niego , ale wciąż nie wiedziałaś czemu on to wszystko robi.
-To dla Ciebie!
-Wiesz jak się o Ciebie martwiłam?
-Mianhe, ale mam dla Ciebie niespodzianke .
*Jaką znowu niespodziankę, o co chodzi*
-Jutro lecimy porannym samolotem na wyspę Jeju.
-Co ,jak to ?
-Jeszcze dziś musimy się spakować, uśmiechnij się, przecież zawsze chciałaś tam pojechać.
-Tak wiem , ale jestem zaszokowana-przytuliłaś partnera-Komawo-i po maszerowałaś do swojego pokoju.
Z szafy próbowałaś ściągnąć ogromną walizkę , niestety byłaś zbyt niska , postanowiłaś wziąć do pomocy krzesełko, przesunęłaś je i weszłaś na nie. Zachwiałaś się i nie wiadomo kiedy leciałaś do tyłu w tedy chłopak który cały czas stał przy drzwiach wejściowych , podbiegł do Ciebie i złapał.
-Nic Ci nie jest ?
-Jakie szczęście , że mam Ciebie.
I z jego pomocą wyjęłaś walizkę . Zapakowałaś najważniejsze rzeczy i postawiłaś ją w przedpokoju. Wzięłaś gorącą kąpiel i poszłaś spać.
Dzień Drugi - Czas lecieć
Rano obudził Cię budzik , rozejrzałaś się dookoła w poszukiwaniu telefonu , który znajdował się na Twojej nocnej szafce , wzięłaś go i wykręciłaś numer do swojego chłopaka.
-Halo! Gdzie jesteś ?
-Zniosłem walizki do auta , ubierz się , zjemy w samolocie.
Szybko wstałaś i pobiegłaś do łazienki z ubraniami . Uczesałaś swoje niesforne włosy , założyłaś bluzkę oraz spodnie i wyszłaś do D.O.
-Możemy ruszać. -wsiadłaś do pojazdu .
-Jak się czujesz?-złapał Cię za rękę .
-Dobrze - i już po chwili byliście na lotnisku. Wasz samolot zaraz miał odlecieć więc wzięliście bagaże i śpieszyliście się jak tylko mogliście . Nareszcie spokojnie czekałaś na swoją kolej do wejścia . Przed wami stała para , która czasem odwracała się do was i przesyłała miłe spojrzenia . Daliście bilet i usiedliście na swoich miejscach. Byłaś pod ekscytowana. Wyglądałaś przez małe okienko , aż w końcu Ci się przysnęło na ramieniu partnera.
''Dyn dyn dyn , proszę szykować się do wyjścia , zaraz londujemy''
-O już jesteśmy -ocknęłaś się.
Zabrałaś bagaż podręczny i kierowaliście się w stronę wyjścia .
-Ojej jak tu pięknie !
Razem z chłopakiem wybraliście się do hotelu w którym mieliście spędzić kilkudniowy pobyt. Tam spotkaliście tą samą parę którą widzieliście przed odlotem .
-O wy też tutaj !- zapytała kobieta .
Kiwnęłaś głową .
-Trzeba było od razu przyjechać tu razem .- puściła oczko do D.O.
-My musimy już iść -wzięłaś chłopaka za rękę i poszliście do apartamentu.
-Jesteś zazdrosna?
-Nie , co Ci przyszło do głowy.
-Nie masz o co .-uśmiechnął się -Jesteś pewnie zmęczona dzisiaj może położymy się spać wcześniej [21:00]
Dzień Trzeci - Niespodzianka
Porannym świtem wybraliście się na spacer, rozłożyliście koc i otworzyliście szampana położyłaś się na kolanach partnera .
-Ciesze się , że spotkałam Cię tamtego dnia.
-Ja też -pocałował Cię w czoło.
Przyglądaliście się pięknemu krajobrazowi i uśmiechaliście patrząc się na siebie . Wkrótce musieliście wracać , ponieważ robiło się zimno . W drodze powrotnej jadąc czerwonym samochodem krzyczałaś unosząc ręce w górę ''KOCHAM D.O.'' . Po jego minie było widać , że bardzo mu się to podobało. Dotarliście do pokoju, weszłaś na taras , a tam ujrzałaś tysiące świec które rozjaśniały tamtejsza noc. Na środku stał stół na którym były dania i lampki szampana.
-Czy... Czy to wszystko dla mnie - bardzo się wzruszyłaś .
-Usiądź -odsunął Ci krzesło.
Widziałaś w jego oczach radość jednocześnie niepokój . Rozmawialiście , śmialiście się , czułaś się dobrze w jego towarzystwie. Nagle chłopak wstał , ty odruchowo też się uniosłaś, złapał Twoje ręce i uklęknął przed Tobą . do Twoich oczy napływały łzy . Z Kieszeni wyjął pudełko.
-Czy uszczęśliwisz takiego głupka jak ja i zostaniesz ze mną na całe życie ?
Przed Twoimi oczami pokazały się wszystkie spędzone z nim chwile .
Tak !-Wykrzyknęłaś z radością .
D.O. założył na Twój palec pierścień z diamentem . Podniósł Cię na ręce i poszliście do sypialni tam spędziliście namiętną noc.
*__*
Przepraszam , że tak długo musieliście czekać ; * MIANHE .
~~Lin Young ♥
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
adasdgfadfasdgfhasdgfahsdgfahsgdhgjkhfjasdgjfagdfhfh
OdpowiedzUsuńboże dziękuję <33
to było takie cudowne <3
właśnie wróciłam z wakacjii wchodzę na waszego bloga i patrzę a tu takie piękne coś i.... asfasjkf <3
Miło wiedzieć , że się podobało ♥ ~~ Lin Young
Usuń