Scenariusz dla Zuzi S ♥
Jak zwykle w tygodniu chodziłaś na zajęcia taneczne . Kochałaś to robić , a po za tym był to pretekst do spotkania z Twoim ukochanym . Zawsze byłaś punktualna a więc i tego dnia nie mogłaś się spóźnić . Raz dwa założyłaś coś na siebie , w torbę treningową spakowałaś dresy i przewiewną bluzkę . Wyruszyłaś do metra,aby pojechać na trening . Z trudem udało Ci się wpakować do pojazdu . Na kolejnych dwóch stacjach nie wytrzymałaś i wysiadłaś, ponieważ jak dla Ciebie był to za duży tłum . Ledwo co udało Ci się wyjąć swoją torbę. Postanowiłaś , że ten kawałek dotrzesz tam sama . Niestety nie spodziewałaś się że już jest ta godzina . Zajęcia rozpoczynały się o godzinie 13 , i miałaś tylko 20 minut żeby być na czas. Przechodząc na pasach prawię potrącił Cię samochód. Zestresowana kobieta w pojeździ za proponowała Ci , że za przeprosiny może zawieź Cie tam gdzie chcesz . Gdyby nie to , że była to ważna sytuacja nie zgodziłabyś się , ale nie chciałaś się spóźnić . Więc powiedziałaś kobiecie gdzie znajduje się budynek. Byłyście na miejscy . Podziękowałaś i szybko pobiegłaś do sali w której odbywały się tańce. Zmęczona weszłaś równo z czasem . Szybko przebrałaś się . Prowadzący kazał wam się wszystkim ustawić . Spojrzałaś się jeszcze na twojego chłopaka , uśmiechnęłaś się w jego stronę i ustawiłaś na miejsce gdzie zawsze stałaś . '' I raz dwa trzy '' Podążałaś, za głosem instruktora , niestety byłaś tak wyczerpana całą przygodą z rana , że nic ci nie wychodziło.
-_____ czy coś się stało , bo robisz wszystkie kroki nie tak .
-Przepraszam - powiedziałaś nie tłumacząc się i dalej ćwiczyłaś .
Minęły kolejne 2 godziny . Ty wyczerpana usiadłaś opierając się o ścianę i pijąc wodę . Kai (twój partner) podszedł do Ciebie . Spojrzał się na trenera . Zajęcia dobiegły końca . Razem z nim zostałaś na sali . Tancerz stwierdził , że pomoże Ci nadrobić dzisiejszy dzień , ponieważ jak zauważył nie byłaś w stanie w tedy się skupić . Wystarczyło , że chwile odpoczęłaś i wzięłaś się do roboty. Z Kaiem znaliście sie od ponad 3 lat , ale od niedawna byliście razem . On powoli objaśniał Ci wszystkie kroki z taką dokładnością , ze od razu załapałaś o co w tym chodzi . Włączyliście muzykę i śmiejąc się zaczęliście tańczyć . Przytuliłaś go . Do sali wszedł woźny oznajmiając wam , że zaraz zamykają i musicie udać się do domów. *To która jest godzina * -pomyślałaś . Wyjęłaś z torby telefon i na wygaszaczu pojawiło się 5 nieodebranych połąńczeń od mamy . Spojrzałaś na okno .
-Ojej jak tu ciemno ! - przejęłaś się .
-Nie pozwole Ci teraz wracać samej do domu !
-Ale gdzie ja pójdę , mama się o mnie martwi muszę zaraz do niej zadzwonić , nie powinnam była tyle zostawać po zajęciach . - miałaś wyrzuty sumienia.
-Jak to gdzie pójdziesz , przenocujesz u mnie . - uśmiechnął się do Ciebie - Jesteś moją dziewczyną i chyba to nie jest żaden problem , żebyś chociaż jedną noc spędziła ze mną .
-No dobrze , tylko muszę uprzedzić mamę , gdzie będę. - rozmyślałaś , czy mama się zgodzi na tę propozycję w końcu noc z chłopakiem . O wiele łatwiej było by gdybyście mieli po 20 lat w tedy oboje byście byli pełnoletni , no ale nie ma wyjścia w końcu jest za ciemno , żebyś wracała teraz do domu . Zadzwoniłaś do rodzicielki , ona zgodziła się , bo wiedziała , ze Kai jest bardzo odpowiedzialny.
Spakowaliście swoje rzeczy z treningu i wyszliście . Było trochę chłodno , ale wtuliłam się w Kaia , uśmiech nie schodził Ci z twarzy . Pierwszy raz będziesz u niego w mieszkaniu ,a co dopiero , że dziś u niego przenocujesz. W końcu doszliście na miejsce . Był to dwukolorowy blok . Weszliście po schodach . W końcu znalazłaś sie przed jego drzwiami . On wyjął klucze i otworzył je . ''Zapraszam'' -powiedział . Weszłaś , chłopak zapalił światło . Zdjęłaś buty i usiadłaś na kanapie. Było Ci trochę niezręcznie , że zajmujesz mu jego czas .
-Napijesz sie czegoś ?
-Tak , poproszę .
Chłopak podał Ci szklankę z piciem i usiadł koło Ciebie , widział , ze trochę się speszyłaś. - Może chciałabyś obejrzeć ze mną jakiś film ? - za proponował artysta . Ty tylko kiwnełaą głową . Kai wysunął szafkę z filmami i zobaczył , że ma tylko horrory . Uśmiechnęłaś się do niego i powiedziałaś , że taki film też Ci odpowiada . Wybrał kilka płyt , a ty miałaś się zdecydować którą chcesz zobaczyć . Postanowiłaś , że wybierzesz horror o dziewczynie która ucieka przed mężczyzną bo on chce ją zabić . Zgasiliście światło , żeby efekt był ciekawszy . Głowę miałaś opartą o jego ramie . Było bardzo romantycznie . W trakcje oglądania poczułaś chłód . Przeraziłaś się bo akcja rozgrywała się w domu gdzie właśnie nie wiadomo skąd wiał śliny wiatr. Ale chłopak zauważył , że po prostu było otwarte okno . Wstał i zamknął je , po drodze przyniósł Ci miękki kocyk . I rozsunął kanapę . Ty nadal siedziałaś oparta o dużą poduszkę a on położył Ci się na kolanach przytulając je do siebie . Czułaś się fantastycznie . W pewnym momencie chłopak podniósł się patrząc Ci w oczy .Było już bardzo późno. On pocałował Cię czule na dobranoc.
-Czy to mi się śni ! - Nie dowieżając zapytałaś chłopaka .
-Nie . - uśmiechnął się . - położyłaś się opierając głowe na jego klatce piersiowej .
-
Saranghae - powiedzieliście oboje zasypiając.
*__________________*
~~LinYoung ♥
Dziękuje bardzo......bardzo słodziaśny (oczywiście nie scenariusz :P) przyjemna historyjka
OdpowiedzUsuńMiło mi , że się podoba ; ))
UsuńKai <333
OdpowiedzUsuńchciałabym takiego xDDD
słodkie <3
/Ritsu